Markowanie firmy czy firmowanie marki

Spokojne popołudnie, masz chwilę dla siebie. Lubisz rozwiązywać krzyżówki, więc postanawiasz chwilę się zrelaksować. Rozwiązywane hasła układają się w logiczną całość i nagle jedno krótkie – zastanawiasz się nad nim dłużej. Ma pięć liter, z poprzednich haseł uzyskałeś dwie litery: _ _ R _ A. Podpowiedź brzmi: „długo budowana, daje wymierne korzyści.” Odpowiedź z pozoru prosta, jednak może być zależna od tego, kto wypełnia krzyżówkę…

Dwie uwagi w tym miejscu: po pierwsze, nie jest to „JURTA”. Po drugie, zaraz pewnie odpowiesz, że wystarczy poczekać na choć jedną literę z sąsiadujących haseł, ale póki co, nie psujmy zabawy.

 

ODPOWIEDŹ NR 1: FIRMA

 

markowanie firmy

 

Do wspomnianej krzyżówki i podpowiedzi może pasować „FIRMA”, zwłaszcza jeśli jesteś zaangażowany w jej budowanie. Wiesz doskonale ile pracy, samozapracia, wyrzeczeń kosztowało i kosztuje stworzenie rentownej firmy. W obliczu nieustającej konkurencji, rozwoju, bardzo często bywa budowana długo, by osiągnąć i w miarę ustabilizować swoją pozycję rynkową. Ta odpowiedź sugeruje nam dość jednoznaczny obraz miejsca, gdzie oferuje się usługi bądź produkty. W procesie tym uczestniczą ludzie a całość realizowana jest w bliżej określonej fizycznie lokalizacji. Wydawać by się mogło jeszcze do niedawna, że to jest jedyna sensowna odpowiedź. Czasy się jednak zmieniają i jak wspomnieliśmy wcześniej, druga odpowiedź jest dla ciebie również akceptowalna a dla niektórych… jedyna.

 

ODPOWIEDŹ NR 2: MARKA

 

markowanie firmy

Tak najszybciej odpowie dzisiaj klient. Zależy mu na tym, aby podejmując decyzję współpracy lub zakupu miał pewność „markowości” swojego wyboru. Najlepiej, jakościowego. Klient, którego potrzeby spełnione są poprzez obietnicę marki, staje się niemalże partnerem w biznesie. Wiesz zapewne, że chwaląc się markowym strojem – nieistotne czy sportową koszulką czy eleganckim swetrem z małym logo marki, stajesz się mimowolnym pośrednikiem w dalszej sprzedaży a conajmniej zainteresowaniu marką? Nie, nie ma w tym nic złego, bo jedną z cech zakupu artykułów markowych ma być właśnie „wyróżnienie”. Zatem, zyskują zdecydowanie obie strony.

Krzyżówka, jako motyw przewodni jest tutaj nieprzypadkowo przytoczona. Z jednej strony, oba terminy, które mogą Ci przyjść na myśl bywają używane zamiennie. Z drugiej strony, każde przedsięwzięcie dzisiaj jest czymś w rodzaju krzyżówki, bo przy każdym produkcie czy firmie staramy się jednocześnie tworzyć markę. I to czego nie da się na dłuższy czas stworzyć, to marka bez „zaplecza”.

 

MARKOWANIE FIRMY – CZY NIE MOŻNA ZBUDOWAĆ MARKI BEZ FIRMY?

 

markowanie firmy

 

Oczywiście, można przygotować komunikację marki w taki sposób, aby np. z jednoosobowej działalności (nawet bez jej rejestracji!) prezentować się niemalże korporacyjnie. To magia i przekleństwo takich elementów budowania świadomości marki jak identyfikacja wizualna, dzięki której można ukryć mankamenty bazowego przedsięwzięcia. Jednak na dłuższą metę nawet najładniej zapakowany kiepski cukierek będzie miał gorzki posmak.
Podczas budowania marki często przecenia się rolę środków służących do komunikowania jej wartości i gdy coś nie działa w całym przedsięwzięciu, to na nie zrzuca się winę za taki stan rzeczy. Wprowadza się zmiany w narzędziach, zmienia się wizerunek, komunikację marki. Tymczasem, ryba może i najczęściej, psuje się od głowy.
Należy pamiętać, że wszelkie elementy odpowiadające na komunikację marki są WYNIKIEM działań a nie powodem. Powodem jest działalność rynkowa. To wydobyte z niej mocne cechy ma podkreślać wzierunek, a nie odwrotnie. Jeśli tożsamość wizualna marki nie współgra z przymiotami, które w rzeczywistości cechują firmę lub produkt, to odbiorcy prędzej czy później to dostrzegą. Dobre wrażenie robi się raz a zepsutych relacji w klientami może nie dać się odbudować.
I paradoksalnie wtedy mamy również do czynienia z krzyżówką jednak taką, w której pola nie pasują do samych haseł. A w przypadku budowania marki to istna K A T _ S T _ _ F A.

(Fotografie w artykule: pexels/unsplash)